Info
Ten blog rowerowy prowadzi domino83 . Mam przejechane 28537.83 kilometrów w tym 3001.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.18 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad2 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień17 - 2
- 2024, Sierpień11 - 2
- 2024, Lipiec6 - 0
- 2024, Czerwiec5 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień4 - 0
- 2024, Marzec2 - 0
- 2024, Luty5 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień2 - 0
- 2023, Listopad8 - 2
- 2023, Październik3 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień12 - 0
- 2023, Lipiec13 - 0
- 2023, Czerwiec15 - 0
- 2023, Maj5 - 0
- 2022, Marzec7 - 0
- 2022, Luty4 - 2
- 2022, Styczeń3 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad8 - 0
- 2021, Październik4 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień11 - 0
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 0
- 2021, Maj16 - 10
- 2021, Kwiecień11 - 2
- 2021, Marzec5 - 9
- 2021, Luty13 - 16
- 2021, Styczeń3 - 0
- 2020, Wrzesień15 - 7
- 2020, Czerwiec14 - 17
- 2020, Maj5 - 2
- 2020, Marzec1 - 3
- 2020, Luty6 - 8
- 2020, Styczeń2 - 2
- 2019, Grudzień9 - 2
- 2019, Listopad12 - 5
- 2019, Październik10 - 2
- 2019, Wrzesień8 - 0
- 2019, Sierpień13 - 5
- 2019, Lipiec10 - 6
- 2019, Czerwiec14 - 5
- 2019, Maj11 - 8
- 2019, Kwiecień10 - 2
- 2019, Marzec8 - 17
- 2019, Luty9 - 17
- 2019, Styczeń9 - 2
- 2018, Grudzień6 - 0
- 2018, Listopad13 - 7
- 2018, Październik14 - 6
- 2018, Wrzesień14 - 14
- 2018, Sierpień20 - 21
- 2018, Lipiec12 - 10
- 2018, Czerwiec13 - 19
- 2018, Maj20 - 11
- 2018, Kwiecień10 - 18
- 2018, Marzec5 - 16
- 2018, Luty15 - 8
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień3 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2019
Dystans całkowity: | 597.67 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 04:51 |
Średnia prędkość: | 20.69 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.14 km/h |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 66.41 km i 1h 37m |
Więcej statystyk |
- DST 313.60km
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Nidzicy i Działdowa.
Poniedziałek, 30 grudnia 2019 · dodano: 31.12.2019 | Komentarze 2
Plany były wielkie, tak wielkie że mnie przerosły a splot wydarzeń sprawił że trasa, którą przejechałem to ociupina tego co chciałem faktycznie przejechać między 27 a 31 grudnia, to tyle wstępem przejdę do konkretów. Wyjazd niedziela godzina 15.50, kierunek: Uniejów a następnie Łęczyca i Kutno, do tego ostatniego trzymam się z dala od wojewódzkich i krajowych. Łęczyce zaliczam o osiemnastej, Kutno czterdzieści minut później.
Na trasie pod Kutnem © Dominik
W Kutnie grubsza posiadówka na stacji z dużym "K". Od tej pory wskakuje na krajową, tak dojeżdżam DK 60 do Gostynina a przed północą jestem w Płocku. Ostatnio przejechałem tranzytem, tym razem odbijam do DK 62. Zjadam coś na na Orlenie no i dalej na Mazowsze :) Najpierw Bielsk - Droblin - Raciąż a o czwartej jestem w Glinojeck, tutaj przerwa przed trasą w kierunku Mławy do której dojeżdżam o szóstej. Ciemno nadal, mam tego trochę dosyć. Robię przerwę na śniadanie i odlatuje na blisko 40 min. Kiedy się obudziłem jest już lepiej ale nadal szaro. Ruszam w kierunku Nidzicy, mijam pomnik obrońców a po prawej polskie schrony i Pole Bitwy.
Wzdłuż siódemki do Nidzicy © Dominik
Wyjątkowo nie zatrzymałem się aby zrobić zdjęcia schronom, które stoją w szczerym polu, jadę dalej. Tak rozpędzony przypadkiem wjeżdżam na autostradę S7, nikt na mnie nie trąbi ale im bliżej miasta tym bardziej obawiam się że ktoś z nr tablic zaczynających się na HP... może mnie dopaść. Dlatego odbijam na pierwszy możliwy zjazd i dalej jadę po wojewódzkiej. Tak dojeżdżam do Nidzicy.
Cmentarz wojenny w Nidzicy © Dominik
Najpierw podjeżdżam pod zamek na ogólne rozeznanie terenu a następnie jadę na miasto poszukać miejsca na odpoczynek i obiad. Wracając powtórnie na zamek zrobiłem kilka zdjęć ale samego obiektu nie udaje mi się zwiedzić, na domiar złego nasila się wiatr, który krzyżuje moje plany na drogę powrotną.
Zamek w Nidzicy © Dominik
Na wzgórzu zamkowym © Dominik
Podejmuję decyzję o skorzystaniu z PKP. Do wyboru Mława przez którą przejeżdżałem lub Działdowo. Jadę do Działdowa a do decyzji skłania mnie informacja o lokalizacji zamku. Nie było łatwo ale w końcu udaje mi się dojechać.
W drodze do Działdowa. Most kolejowy na Szkotkówce © Dominik
Na miejscu chwila jazdy po mieście, wizyta na zamku i chwila na poszukiwania dworca pkp.
Wieża ciśnień w Działdowie © Dominik
Mury Zamku w Działdowie © Dominik
Kupuję bilet do Ciechanowa ale po krótkiej chwili w przedziale dokupuje do Nowego Dworu. Kiedy dojeżdżam nad Wisłę jest już ciemno jak ..... Wojewódzką do krajowej i mostem przekraczam Wisłę, trochę tu wąsko jak na rower chyba że ja nie zauważyłem DDR.
Jadę w kierunku Leszna z myślą o dalszej trasie na Sochaczew, Łowicz a stąd pociągiem do Koła. Leszno odwiedziłem w tym roku za sprawą wspólnej wycieczki z Goździkiem, Leną i Grzegorzem.
W jednym ze sklepików robię sobie przerwę, kupuje coś do jedzenia i wychodzę rozsiadając się na schodach prowadzących do sklepu wyżej. Podchodzi do mnie Pan, który pyta się ile przejechałem . Odpowiadam że będzie 300 km. Uścisnął mi dłoń i zaprosił do swojego mieszkania na herbatę. Wyjaśnił że jego syn jest zemną po fachu :D tak zawarłem nową rowerową znajomość.
Jak się okazało, kolega bywał w mojej okolicy. Miło się rozmawia ale czas goni, 19.30 ruszam na Błonie, stąd pociągiem do Łowicza. Tutaj załamka nr dwa, pociąg ma trzy godziny opóźnienia. Do 23 śpię pod śpiworem na poczekalni. Trafia się pociąg do Koła więc nie czekam na ten opóźniony i korzystam. W Kole jestem już po północy a do domu jeszcze 35 km. Sytuację ratuje mój brat, któremu muszę podziękować za przyjazd po mnie na dworzec ;-)
Trasa: Uniejów - Szarów - Polesie - Wartkowice - Krzepocinek - Łęczyca - Kozuby - Strzegocin - Kutno - Strzelce - Gostynin - Łąck - Płock - Bielsk - Drobin - Raciąż - Glinojeck - Strzegowo - Mława - Nidzica - Kozłowo - Działdowo (PKP) - Nowy Dwór Mazowiecki - Cybulice - Leszno - Błonie
Jadę w kierunku Leszna z myślą o dalszej trasie na Sochaczew, Łowicz a stąd pociągiem do Koła. Leszno odwiedziłem w tym roku za sprawą wspólnej wycieczki z Goździkiem, Leną i Grzegorzem.
W jednym ze sklepików robię sobie przerwę, kupuje coś do jedzenia i wychodzę rozsiadając się na schodach prowadzących do sklepu wyżej. Podchodzi do mnie Pan, który pyta się ile przejechałem . Odpowiadam że będzie 300 km. Uścisnął mi dłoń i zaprosił do swojego mieszkania na herbatę. Wyjaśnił że jego syn jest zemną po fachu :D tak zawarłem nową rowerową znajomość.
Jak się okazało, kolega bywał w mojej okolicy. Miło się rozmawia ale czas goni, 19.30 ruszam na Błonie, stąd pociągiem do Łowicza. Tutaj załamka nr dwa, pociąg ma trzy godziny opóźnienia. Do 23 śpię pod śpiworem na poczekalni. Trafia się pociąg do Koła więc nie czekam na ten opóźniony i korzystam. W Kole jestem już po północy a do domu jeszcze 35 km. Sytuację ratuje mój brat, któremu muszę podziękować za przyjazd po mnie na dworzec ;-)
Trasa: Uniejów - Szarów - Polesie - Wartkowice - Krzepocinek - Łęczyca - Kozuby - Strzegocin - Kutno - Strzelce - Gostynin - Łąck - Płock - Bielsk - Drobin - Raciąż - Glinojeck - Strzegowo - Mława - Nidzica - Kozłowo - Działdowo (PKP) - Nowy Dwór Mazowiecki - Cybulice - Leszno - Błonie
Kategoria Samotnie, Wieczorem, Zimą, 200 - 300 km
- DST 32.00km
- VMAX 29.64km/h
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Po świąteczne spalanie
Piątek, 27 grudnia 2019 · dodano: 28.12.2019 | Komentarze 0
Nie wiem kiedy ale kilka kilo przybyło w mgnieniu oka :( Trasa na Turek i z powrotem, trochę deszczu i śniegu ;-)
- DST 23.70km
- Czas 01:07
- VAVG 21.22km/h
- VMAX 29.33km/h
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętla po okolicy
Czwartek, 26 grudnia 2019 · dodano: 26.12.2019 | Komentarze 0
Mały rozruch po trzech dniach objadania :P
- DST 34.66km
- VMAX 28.83km/h
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Do paczkomatu
Piątek, 20 grudnia 2019 · dodano: 26.12.2019 | Komentarze 0
Po raz kolejny do paczkomatu ale wydawało się mało więc najpierw do Turku a na powrocie odpieram przesyłkę
- DST 33.37km
- VMAX 29.23km/h
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
DPD plus
Czwartek, 19 grudnia 2019 · dodano: 26.12.2019 | Komentarze 0
Rano do pracy a wieczorem do paczkomatu
- DST 37.34km
- Czas 01:49
- VAVG 20.55km/h
- VMAX 43.14km/h
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Turek
Środa, 18 grudnia 2019 · dodano: 18.12.2019 | Komentarze 0
Wieczorem na Turek i z powrotem, mglisto ale ciepło.- DST 53.19km
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
DPD
Czwartek, 12 grudnia 2019 · dodano: 13.12.2019 | Komentarze 0
Dojazdy z wtorku, środy i czwartku. Wieczorem nawet do - 4 stopni ale przynajmniej sucho.
- DST 39.31km
- Czas 01:55
- VAVG 20.51km/h
- VMAX 41.83km/h
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Wzdłuż Warty J. Jeziorsko - Uniejów
Niedziela, 8 grudnia 2019 · dodano: 08.12.2019 | Komentarze 0
Obecnie o trasie na ponad setkę mogę zapomnieć więc wybieram jazdę po okolicy. Zastanawiałem się gdzie by tu uderzyć, w końcu pada na Jezioro Jeziorsko. Wyjazd około 13.30, ciepło około czterech na plusie ale wiatr bardzo silny i wprost z kierunku mojej trasy. Cały czas asfaltem przez Zagaj, Wolę Piekarską (fot z kucem), Skęczniew dojeżdżam nad tamę.
Spokojnie na wypasie © Dominik
Tutaj jakoś nie widzę sensu dalej "pchać się" pod to wietrzysko i postanawiam wzdłuż Warty, niebieskim kierować się do Uniejowa.
Wzdłuż Warty © Dominik
Jakoś w połowie drogi moją uwagę przykuwa ścieżka wzdłuż padoku, jak jest padok to i muszą być tam moje konie. Tak nie pomyliłem się :P
Droga przy padoku © DominikSpokojnie na wypasie © Dominik
Tutaj jakoś nie widzę sensu dalej "pchać się" pod to wietrzysko i postanawiam wzdłuż Warty, niebieskim kierować się do Uniejowa.
Wzdłuż Warty © Dominik
Jakoś w połowie drogi moją uwagę przykuwa ścieżka wzdłuż padoku, jak jest padok to i muszą być tam moje konie. Tak nie pomyliłem się :P
Pamiątka ze spotkania © Dominik
Niestety sfora ujadających psów nie daje mi odporu, wjeżdżam z powrotem na niebieski i jadę dalej do Uniejowa, gdzie robię krótki postój w zagrodzie młynarskiej.
Odrestaurowany Koźlak © DominikStadko z zagrody młynarskiej © Dominik
Z zagrody przejazd pod baseny termalne, ponownie wjazd na niebieski i zaczynam powrót do domu.
- DST 30.50km
- Sprzęt Kross Level B4
- Aktywność Jazda na rowerze
Mała pętla
Niedziela, 1 grudnia 2019 · dodano: 08.12.2019 | Komentarze 0
Krótko ale zawsze coś, test zimowych rękawic z Decathlon oraz ogólne rozpoznanie czego brak w odzieży. Cała trasa w asfalcie w formie pętli z małym postojem w Spicimierzu przy niemieckich schronach.
Kross w wersji długodystansowej ;-) © Dominik