Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi domino83 . Mam przejechane 26434.94 kilometrów w tym 2568.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
2023
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy domino83.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2018

Dystans całkowity:790.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:52.69 km
Więcej statystyk
  • DST 12.20km
  • Sprzęt Cross 5M
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przykona - dom

Czwartek, 8 lutego 2018 · dodano: 09.02.2018 | Komentarze 0

Powrót z Przykony do domu. Pogoda jest świetna więc trochę " robię kolano" i odwiedzam zbiornik na Teleszynie w Żeronicach.
Śluza na zbiorniku w Żeronicach
Śluza na zbiorniku w Żeronicach © Dominik

Rzeka Teleszyna w Żeronicach
Rzeka Teleszyna w Żeronicach © Dominik

Kategoria 50 km


  • DST 57.00km
  • Sprzęt Cross 5M
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zduńska Wola - dom

Niedziela, 4 lutego 2018 · dodano: 09.02.2018 | Komentarze 0

Niedziela 03.02.2018. Dzisiaj wracam z Łodzi do domu, tak jak wcześniej wspominałem trasę skracam o 20 km jadąc pociągiem do zduńskiej, odjazd o 9.49 z Dworca Łódź Kaliska. Budzę się bardzo wcześnie gdyż już około godz. 6 rano, jem śniadanie, pakuję swój bagaż oraz jeszcze dokładnie sprawdzam zaplanowaną trasę od Zduńskiej Woli. Piękną opuszczam o godzinie dziewiątej.

Dworzec Łódź Kaliska
Dworzec Łódź Kaliska © Dominik

Dworzec Łódź Kaliska - Kierunek Sieradz
Dworzec Łódź Kaliska - Kierunek Sieradz © Dominik

Skład podjeżdża punktualnie :) Wybaczam ŁKA  brak wieszaków na rower  - pozostali oferują za kwoty od 7 - 9 pln na całej długości przejazdu. Jadąc przez Pabianice, Dobroń, Łask zauważam leżący śnieg a w mieście od piątku nawet deko nie widziałem. W Zduńskiej Woli jestem godzinę od odjazdu z dworca. Postanowiłem trasę od zduńskiej zapisywać na endomondo - ostatnio w okolicy zgubiłem się co kosztowało mnie wędrówki po okolicznych uprawach kierując się jak ćma do latarni. Trasę powrotną mógłbym skrócić ale od dłuższego czasu interesowały mnie ruiny zamku rycerskiego w Wojesławicach

Ruiny Zamku Rycerskiego
Ruiny Zamku Rycerskiego © Dominik 

Przy­pusz­czal­nie za­ło­że­nie ob­ron­ne zbu­do­wał o­ko­ło 1550 ro­ku któ­ryś z przed­sta­wi­cie­li ro­du Wę­ży­ków. Nie­wie­le wia­do­mo na te­mat póź­niej­szych lo­sów wa­row­ni o­prócz te­go, że dziś nie­wie­le już z niej po­zo­sta­ło.

Od zamku kieruje się dalej na północ przez Kotliny, Prusinowice i dojeżdżam do Zadzimia

Odcinek trasy Kotliny - Grzybów
Odcinek trasy Kotliny - Grzybów © Dominik

Lasy Nadleśnictwa Poddębice
Lasy Nadleśnictwa Poddębice © DominikRzeka Pichna
Rzeka Pichna © Dominik

Kierunek Zadzim
Kierunek Zadzim © Dominik

Mniej więcej w tej okolicy ostatnio pobłądziłem ale pory dnia zupełnie różne a ja nie mogłem uzyskać sygnału GPS :(

Zadzim - Kościół p.w. św. Małgorzaty
Zadzim - Kościół p.w. św. Małgorzaty © Dominik

W Zadzimiu bardzo zainteresował mnie opuszczony pałac. Obiekt jest wystawiony na sprzedaż, obecnie w posiadaniu gminy. Wydaje się być dobrze zabezpieczony w porównaniu np. z obiektem w Biernacicach.


Neoklasycystyczny pałac w Zadzimiu
Neoklasycystyczny pałac w Zadzimiu © Dominik

Neoklasycystyczny pałac w Zadzimiu powstał w połowie XIX wieku. Budowla wzniesiona została dla pułkownika wojsk koronnych - Karola Dąmbskiego. Wokół niego roztacza się park z przełomu XVIII i XIX wieku, w którym oglądać można pomniki przyrody, oraz mogiłę powstańców 1863 roku.

Z Zadzimia wyruszam do Pęczniewa, gdzie mam około 30 min postoju a następnie kieruje się na północ przez Siedlątków do zapory na Jeziorze Jeziorsko.

Pęczniew - Kościół pw. św. Katarzyny
Pęczniew - Kościół p.w. św. Katarzyny © Dominik

Kościół św. Katarzyny z 1761 r. zbudowany przez Franciszkę i Tomasza z Głogowy Kossowskich, właścicieli wsi, rozbudowany w XIX w. W nawie tablica poświęcona pamięci 6 Pułku Strzelców Konnych im. Stanisława Żółkiewskiego. Pułk ten w składzie Kresowej Brygady Kawalerii walczył o utrzymanie linii Warty w pierwszych dniach września 1939 r. Obok kościoła drewniana dzwonnica, na niej trzy dzwony z napisami i herbami, zdobione pięknym ornamentem.

Dzwonnica - Kościół pw. św. Katarzyny
Dzwonnica - Kościół p.w. św. Katarzyny © Dominik


W Siedlątkowie najpierw jadę zobaczyć wiatrak kozłowy, który kiedyś zauważyłem objeżdżając jezioro ale nie zdecydowałem się bliżej przyjrzeć. Dzisiaj nadarza się okazja :)

J
est to budowa drewniana, wzniesiona w 2. połowie XIX w. w Zduńskiej Woli. W obecne miejsce został przeniesiony w 1902 r. Wiatrak pracował do 1954 r. W 1964 zdjęto śmigi, a w 1982 zainstalowano silnik elektryczny do napędu mlewników walcowych.

Wiatrak kozłowy
Wiatrak kozłowy © Dominik

Dalej na zachód znajduje się kościół parafialny. Dodam że tutejsza parafia jest najmniejszą w Polsce. 

Kościół parafialny p.w. św. Marka Ewangelisty w Siedlątkowie
Kościół parafialny p.w. św. Marka Ewangelisty w Siedlątkowie © Dominik

W latach siedemdziesiątych XX w. kościółek w Siedlątkowie miał zostać rozebrany i przeniesiony w inne miejsce z powodu budowy zbiornika Jeziorsko. Ostatecznie zdecydowano pozostawić go na obwałowanym cyplu.

Siedlątków - Najmniejsza parafia w Polsce
Siedlątków - Najmniejsza parafia w Polsce © Dominik

Z Siedlątkowa jadę wzdłuż jeziora dojeżdżając do DW 478 a następnie skręcam w lewo i przejeżdżając przez tamę zjeżdżam na wały rzeki Warty a następnie drogami lokalnymi dojeżdżam do miejscowości Stawki a z tąd Czarnym Lasem do miejsca zamieszkania.

Zapora na Jeziorze Jeziorsko
Zapora na Jeziorze Jeziorsko © Dominik

Rzeka Warta
Rzeka Warta © Dominik

Łyszkowice - widok na zaporę od strony północnej
Łyszkowice - widok na zaporę od strony północnej © Dominik

Stawki - do dom już niedaleko
Stawki - do dom już niedaleko © Dominik

Nadleśnictwo Czarny Las
Nadleśnictwo Czarny Las © Dominik










Kategoria 50 - 100 km, Samotnie


  • DST 10.00km
  • Sprzęt Cross 5M
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękna - Biblioteka

Sobota, 3 lutego 2018 · dodano: 08.02.2018 | Komentarze 0

Ok, więc  mamy sobotę od piątku jestem w  Łodzi ;) Nocleg u mojej kochanej cioci. Priorytet na dzisiejszy dzień to wizyta  w Bibliotece Głównej Politechniki. Rano śniadanko i po dziewiątej wyruszam. Najpierw przez Park Rejtana i al. Politechniki do Parku Klepacza (mijam Zatokę Sportu i Wydział Budownictwa). Następnie do ul. Wólczańskiej i ponownie skręcam w prawo dojeżdżając do celu. Przypinam rower odczytując wcześniej komunikat że zostawiam na własną odpowiedzialność. No nic chwilkę się rozejrzałem i zauważyłem oko wielkiego brata, uspokoiłem się. Ruszam odwiedzić katalogi i wypożyczalnie. Zauważam bardzo duże zmiany, więcej samodzielności ale miła Pani ze wszystkimi zmianami mnie zapoznaje. Wszystko sprawnie poszło więc opuszczam bibliotekę i jadę zajrzeć do mojego ulubionego miejsca na zakupy ;) Galeria Łódzka :)

Willa Reinholda Richtera
Willa Reinholda Richtera © Dominik

ul. Piłsudskiego
ul. Piłsudskiego © Dominik

Galeria Łódzka
Galeria Łódzka © Dominik

Kofeina - Galeria Łódzka
Kofeina - Galeria Łódzka © Dominik

Na miejscu jednak trochę się niepokoję gdyż dostaję z nosa krwotoku raz i drugi raz. Nici z zakupu tylko kawa (czemu tyle ona tu kosztuje ?) Chwilę odpoczywam w kawiarni i przypominam sobie że mam jeszcze coś na liście z Kaufland na Wróblewskiego. Opuszczam galerię i kolejno ul. Piłsudskiego, al. Mickiewicza i al. Włókniarzy jestem na miejscu tutaj znów krew. Nie dobrze, w pośpiechu pakuję co mam na liście i wracam przez al. Włókniarzy i ul. Obywatelską na Piękną. Do końca dnia już odpoczywam. 
Dzisiejsza trasa

Cycle Route 4307334 - via Bikemap.net
Kategoria 50 km


  • DST 85.00km
  • Sprzęt Cross 5M
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem - Łódź

Piątek, 2 lutego 2018 · dodano: 06.02.2018 | Komentarze 0

Przeglądając ostatnio swoje archiwum po studiach na Politechnice zwróciłem uwagę na datę wymiany karty bibliotecznej, kurcze mineła dwa lata temu - no nieźle. Postanowiłem że w Piątek wrócę z pracy i pojadę pierwszy raz w tym roku i pierwszy raz w życiu ( wieczór ) do Łodzi. W kwestii wyboru tasy sprawa była prosta omijam jazdę DK 72 wg. mnie najkrótsza ale na rower wieczorem to nie zbyt odpowiednia. Alternatywna to drogi DW 473 w kierunku Łasku a następnie od Lutomierska w kierunku Łodzi DW 710. 
Pakuję plecak, tym razem przeszedłem sam siebie 10 kg na plecy tyle wskazało oficjale łazienkowe ważenie :), rezygnuję w zaistniałej sytuacji z jedzenia przyjmując że zjem coś gdzieś na trasie.

Przygotowania do trasy
Przygotowania do trasy © Dominik

Wyruszam ok siedemnastej, przez Czarny Las do Uniejowa. Po drodze nie miła niespodzianka, trasa chyba kosztowała by mnie życie. W miejscowości Zieleń wyjeżdżając z drogi podporządkowanej kierowca zlekceważył mnie i wymusił pierszeństwo w dodatku z lewego pasu. Zapowiadało się nieciekawie ale dodam że to jedyny tego wieczoru incydent.

Uniejów - most na rzece Warta
Uniejów - most na rzece Warta © Dominik

Kierunek Łask
Kierunek Łask © Dominik

Wszystko przebiegało zgodnie z planem do momentu kiedy w miejscowości Pudłówek zbyt wcześnie zjechałem na południe a następnie w okolicach nadajnika w Zygrach pomyliłem się jeszcze dwukrotnie co w efekcie kosztowało mnie około 8 km, ale jakoś lekko zdenerwowany przejeżdżam przez Małyń a następnie do Lutomierska.

DW 710 Lutomiersk, Konstantynów, Łódź
DW 710 Kwiatkowice - Lutomiersk, Konstantynów, Łódź © Dominik

Tutaj w Dino mały postój i wyrównuję bilans energetyczny - rogaliki plus baton - ostatni raz jem czekoladowe batony.
Mgła taka że się przeraziłem ale na wyjeździe było już lepiej, trasa zaczyna mi się podobać o ile do tej pory przebiegała przy braku oświetlenia ulicznego to tutaj już jest dobrze. Nawet nie wiem kiedy a byłem już  Konstantynowie a stąd do Łodzi to już " lajcik " Mijam schron i zajezdnię na Brusie i wjeżdżam do Łodzi.
Trasa mi dobrze znana okolice Atlas Areny, Dworca Kaliskiego przejeżdżam przez Park Poniatowskiego zapisując się w statystykach na liczydle i dalej al. Politechniki do Pięknej. Następnego dnia ruszam do biblioteki ;)


  • DST 16.60km
  • Sprzęt Cross 5M
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem - Przykona "Jubilat"

Czwartek, 1 lutego 2018 · dodano: 05.02.2018 | Komentarze 0

Luty otwieram wieczorną przejażdżką do Przykony, dokładniej do jednego z marketów. Cel, białe szaleństwo, mój ulubiony napój - mleko. W domu zawsze jest w deficycie ale to tylko ze względu na fakt że sukcesję do niego roszczą oprócz mnie moje trzy kociaki oraz Max ( pies ). Problem zawsze jest ten sam wszyscy piją a ja kupuję. 
Kategoria 50 km