Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi domino83 . Mam przejechane 28537.83 kilometrów w tym 3001.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
2023
button stats bikestats.pl
2022
button stats bikestats.pl
2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy domino83.bikestats.pl
  • DST 67.25km
  • Teren 46.88km
  • Czas 03:40
  • VAVG 18.34km/h
  • VMAX 45.58km/h
  • Temperatura 8.3°C
  • Sprzęt Kross Level B4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poddębice

Poniedziałek, 3 maja 2021 · dodano: 04.05.2021 | Komentarze 2

W niedzielę deszcz padał tak intensywnie że jakikolwiek wyjazd nie był możliwy, w poniedziałek od rana historia dość podobna i wyczekiwanie na dogodną pogodę przeciągło się do czternastej. W końcu pojawia się okazja więc wsiadam i jadę, dzisiaj do Poddębic. Najpierw szutrem w kierunku miejscowości Szymany a stąd pożarową przez Zborów do Skęczniewa i nad tamę.




Nad Wartą - zapora Jeziora Jeziorsko

Z tamy trochę szutrem, lasem i polnymi drogami przez Gibaszew do Ksawercina i ponownie w las Nadleśnictwa Poddębice, następnie przez Pragę do samych Poddębic.
Na miejscu za bardzo nie rozjeżdżam się po mieście tylko jadę pod moje stałe obserwacyjne miejsca - Ogród zmysłów z umiejscowionym pałacem oraz pijalnia wód.


Pijalnia wód, dawny kościół parafii ewangelicko - augsburskiej


Pałac Grudzińskich - Ogród Zmysłów

Tutaj po raz pierwszy zwracam uwagę na opuszczony budynek, który wg tabliczki z numeracją należy do parafii ewangelickiej, dziwi mnie że nikt nie próbuje restaurować obiektu.


Budynek parafialny 

Przerwa na posiłek i trasa w drogę powrotną przez kolejowy wiadukt w Klementowie, dalej niebieskim. Teraz z wąskiej ścieżki stał się naprawdę szerokim pasem a to ze względu na prowadzona wycinkę drzew.


Z wiadukt kolejowego w Klementowie - magistrala węglowa




Niebieskim w kierunku Niewiesza

Jednak szlak trochę zmienia swój kierunek i prowadzi do dworku Marii Konopnickiej w Bronowie a to już nie na mojej trasie więc dalej lasem do Niewiesza i asfaltem przez Uniejów do domu ;-)
Kategoria 50 - 100 km, Samotnie



Komentarze
domino83
| 15:26 wtorek, 4 maja 2021 | linkuj Tak pamiętam i czytałem Twój wpis z tej trasy, ten odcinek w kierunku Poddębic z Wartkowic jest przyjemny, kiedyś tędy lubiłem jeździć. Dworek w Bronowie na zewnątrz wydaje się skromny choć nie byłem nigdy wewnątrz.
teich
| 13:58 wtorek, 4 maja 2021 | linkuj Ta droga z pierwszego zdjęcia przypomina mi odcinek, który pokonywałem od Wartkowic do właśnie Poddębic. Piękny asfalt i bokiem całkiem fajna droga rowerowa. W ogóle w wielu miejscach Łódzkiego są tak dobrze odnowione drogi, że na ich asfaltach spokojnie można byłoby puścić Tour de Pologne. A dworek Konopnickiej został przeze mnie przegapiony, ominąłem skręt jadąc od Uniejowa do Świnic Warckich. Albo inaczej zamiast na Gostków pojechałem na Dąbie- też piknie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!